Simlab P1X Ultimate
Korzyści
- Doskonała jakość wykonania
- Dostępny z kilkoma opcjami, idealny do dostosowania do potrzeb kierowców
- Bardzo agresywna cena początkowa
Wady
- W zależności od opcji, P1X Ultimate staje się bardzo drogi
Nasza ocena: 9,5/10
SimLab to marka znana w całej społeczności wirtualnych wyścigów. Powód jest prosty: producent ten oferuje doskonałe kokpity sim-racingowe, które są nie tylko bardzo wysokiej jakości, ale także sprzedawane w konkurencyjnych cenach.
Chociaż katalog SimLab zawiera tylko kilka modeli kokpitów – dokładnie 4 – cechą charakterystyczną marki jest możliwość personalizacji. Kokpity SimLab są wykonane z profili aluminiowych, które nie tylko oferują bardzo wysoką sztywność w porównaniu do rur, ale są również wysoce modułowe, co pozwala na dostosowanie ich do dowolnej konfiguracji sim-racingowej.
Katalog SimLab zawiera model P1X, który jest flagowym modelem holenderskiego producenta. Jednak pod względem pozycjonowania cenowego w stosunku do konkurencji, P1X nie jest wcale taki drogi. Aby zadowolić zawodników, SimLab wypuszcza „poprawioną” wersję swojej flagowej obudowy, P1X Ultimate. Poniżej przyjrzymy się temu, co ma ona do zaoferowania fanom wyścigów symulacyjnych.
Główne i techniczne cechy podwozia
- Całkowicie aluminiowa obudowa
- Powrót pionowych stojaków, oferujący większą kompatybilność z urządzeniami peryferyjnymi innych firm
- Kompatybilny z szeroką gamą sprzętu do wyścigów symulacyjnych
- Całkowicie czarna konstrukcja
- Dostępne z różnymi opcjami, w tym z fotelami kubełkowymi, pokładami na podstawy DD, wspornikami monitorów itp.
- Agresywna cena sprzedaży za inwestycję
- 1,35 m długości, do 0,68 m szerokości i 0,77 m wysokości
- Waga różni się w zależności od konfiguracji opcji
Projekt
Konstrukcja SimLab P1X Ultimate nie zmieniła się zbytnio w stosunku do wersji Pro. Najbardziej zauważalną różnicą jest powrót pionowych słupków z przodu. W P1X Pro były one ustawione pod kątem w kierunku kierowcy, ale teraz są skierowane prosto w niebo.
Jeśli chodzi o resztę obudowy, jest ona cała czarna, do czego przyzwyczaił nas SimLab, oferując minimalistyczny design, który idealnie pasuje do każdej konfiguracji symulatora wyścigowego.
Kolejna zmiana w P1X Ultimate, tym razem w profilu aluminiowym. Zauważysz, że producent dodał szczeliny do kwadratowych aluminiowych rurek, aby pomieścić jeszcze więcej urządzeń peryferyjnych do sim-racingu dzięki zwiększonym ustawieniom. Jest to dość subtelne, ale funkcjonalne.
Montaż na zamówienie
Siła SimLab tkwi w personalizacji obudowy. Marka kładzie nacisk na personalizację nie tylko poprzez oferowanie licznych opcji ze wspornikami pochodzącymi bezpośrednio od SimLab, ale także poprzez zastosowanie profili aluminiowych, które można przymocować do mniej lub bardziej dowolnego akcesorium.
W P1X Ultimate montaż podwozia również został przeprojektowany, aby był prostszy. Jeśli kiedykolwiek montowałeś kokpit, dobrze wiesz, że jest to czasochłonna operacja, która często wymaga drugiej pary rąk. W przypadku P1X Ultimate prawdopodobnie będziesz potrzebował pomocy, jeśli nie jesteś entuzjastą majsterkowania, ale przynajmniej operacja montażu jest teraz łatwiejsza do przeprowadzenia.
Produkcja i wykończenie
Bez zbytnich niespodzianek, P1X Ultimate opiera się na całkowicie aluminiowej konstrukcji profilowej obrabianej przez maszyny CNC. Rezultat jest nie tylko funkcjonalny, ponieważ ten rodzaj materiału (aluminium) jest lekki i bardzo wytrzymały, ale także bardzo atrakcyjny wizualnie.
Jakość wykonania nie odbiega od standardów SimLab i otrzymujemy wysokiej jakości kokpit, który jest bardzo dobrze złożony. Lakier jest nieskazitelny, a wszystkie części składające się na podwozie idealnie do siebie pasują.
Jeśli chodzi o wykończenie, nie zauważyłem żadnych usterek w P1X Ultimate, co z biegiem lat stało się nawykiem w SimLab. Gdy tylko na niego spojrzysz, wiesz, że ten kokpit został starannie wykonany przez entuzjastów wyścigów symulacyjnych.
Ustawienia podwozia
Przejdźmy teraz do różnych ustawień dostępnych w P1X Ultimate. Jak mówi przysłowie, „nie zmienia się zwycięskiej drużyny” i SimLab doskonale o tym wie. Znakiem rozpoznawczym marki, w którym jest ona natychmiast rozpoznawalna, jest personalizacja. W P1X Ultimate producent poszedł o krok dalej, powracając do pionowych słupków, które nie tylko oferują większą sztywność, ale także większą kompatybilność z urządzeniami peryferyjnymi do wyścigów symulacyjnych.
Bez zbyt wielu niespodzianek, można regulować absolutnie wszystko na tym podwoziu, od pozycji łyżki i jej prowadnic, dolnego wspornika, pozycji dźwigni zmiany biegów / hamulca ręcznego, mocowania monitora i tak dalej.
Pamiętasz szczeliny dodane do aluminiowych profili? Cóż, nie tylko dobrze wyglądają, ponieważ zapewniają lepsze wsparcie i regulację dla urządzeń peryferyjnych do wyścigów symulacyjnych. Będziesz miał więcej swobody, jeśli chodzi o umieszczanie wsporników, a tym samym dostosowywanie i regulowanie obudowy. To samo dotyczy uchwytów monitora, które mają teraz regulowany kąt montażu.
Wrażenia podczas gry
Technicznie rzecz biorąc, P1X Ultimate jest ewolucją P1X, z modyfikacjami struktury, aby uczynić ją bardziej solidną i pomieścić jeszcze więcej urządzeń peryferyjnych do symulacji wyścigów. Bez zbyt wielu niespodzianek, wrażenia zapewniane przez ten kokpit są doskonałe.
Jeśli chodzi o stabilność, jest to czysty SimLab, z podwoziem, które nie drgnie, nawet jeśli masz dużą podstawę Direct Drive. Może obsługiwać moment obrotowy Asetek Invicta bez podłączania. Mówiąc o bazach DD, upewnij się, że masz odpowiednią talię, w przeciwnym razie mogą wystąpić problemy z kompatybilnością.
Powrót pionowych stojaków niesie ze sobą również wiele dobrego, w tym lepsze ustawienia monitora, co ostatecznie pozwala na większą immersję. Przesuwanie ekranów do tyłu i do przodu, nie wspominając o ich przechylaniu, pozwoliło mi bardziej docenić tytuły symulujące wyścigi, a wszystko to dzięki nowym ustawieniom na podstawce monitora.
Przejdźmy teraz do stabilności suportu. Oczywiście jest solidny, z jeszcze większą regulacją pod stopami. P1X Ultimate to kokpit, który doskonale dostosowuje się do wielu dyscyplin sportów motorowych, a dolny wspornik jest tego dowodem. Powinienem wspomnieć, że istnieją pewne ograniczenia, szczególnie dla fanów Formuły. P1X Ultimate jest bardzo wszechstronny, ale nie oczekuj na przykład zanurzenia się w Playseat Formula.
Kompatybilność
Kwestia kompatybilności P1X Ultimate nie musi być tak naprawdę poruszana, ponieważ ta obudowa spełnia praktycznie wszystkie wymagania. W zależności od wybranej platformy, lista kompatybilnych podstawek jest długa, obejmując podstawowe, średnie i najwyższe segmenty rynku. Jest kompletna, a to właśnie kochają fani wyścigów symulacyjnych.
To samo dotyczy pedalboardów i foteli kubełkowych, chociaż SimLab oferuje obecnie 4 w swoim sklepie i jeden pedalboard, Simlab XP1, który szczerze mówiąc nie jest zły w porównaniu do konkurencji.
Stosunek jakości do ceny
A teraz cena. P1X Ultimate jest o 20 euro droższy niż P1X Pro. Jest to jednak cena premierowa, z rabatem w wysokości 100 euro. W normalnych okolicznościach obudowa będzie kosztować 990 euro od SimLab, co nie jest zbyt drogie, biorąc pod uwagę jakość wykonania, łatwość montażu i szeroką kompatybilność z urządzeniami peryferyjnymi do wyścigów symulacyjnych.
To, co naprawdę boli, to opcje producenta. Jeśli weźmiesz fotel kubełkowy Sparco Circuit II i stojak na 3 monitory, spodziewaj się, że cena dosłownie się podwoi, zbliżając się do 2000 euro.
W każdym razie jest to ta sama historia z innymi obudowami marki. Stosunek jakości do ceny nie jest zły, jeśli zaznaczysz odpowiednie opcje.
Mój werdykt
Mój werdykt na temat SimLab P1X Ultimate. Firma po raz kolejny pokazała światu, że wie, co robi z podwoziami do wyścigów symulacyjnych. Ten kokpit jest bardzo dobrze wykonany, łatwy w montażu i bardzo solidny, nawet przy użyciu ciężkiego sprzętu.
Powrót pionowych rozpórek jest korzystny dla struktury P1X Ultimate, a także jest w pewnym sensie powrotem do korzeni. Jeśli szukasz solidnego, wysokiej jakości kokpitu, polecam SimLab P1X Ultimate. Jest to tak dobra wartość, jak każda inna marka.









0 komentarzy